sinuhe
komentarze
Wpis który komentujesz:

*****




kod leonarda da vinci.




kiedyś Kubuś odwiedził swojego serdecznego kolegę w szpitalu. Chyba każdy w życiu widział taki
obrazek : Facet z nogą na drucie. Ale znajomy Witold miał jeszcze obje ręce unieruchomione



przyznam się, że Kubuś nie pomyślał. Ot pośpiech i jeszcze młodość mu przypadła na ten czas.
Myślał, zawsze coś ktoś przynosi. Pomarańcze, słodycze czy domowe wypieki. Ale u Witka nikt się nie pokazał, on zaś trafił
do tego szpitala po kilku latach powtórnie i niebawem umarł



od tamtego czasu Kubuś skrywał w sobie przekonanie, że ludzie jakimś podświadomym instynktem zostawiają wczesnych
umarlaków samych sobie. I nie zmieniło tego podejrzenia lawinowe wymieranie dawnych znajomych z podstawówki.
Narastało i nastało w Kubusiowej głowie przeświadczenie, że byli raczej uczestnikami jakieś ponurej tajemnicy
Kodu Leonardo Da Vici niż ofiarami jakiego świństwa trującego środowisko czy niesportowego trybu życia



a może i ten sposób myślenia zaszczepił Kubusiowi drugi i jedynie trzeźwy psychicznie mieszkaniec tej szpitalnej sali,
pewien oficer po rozległej przycince raka jelit. A że szpital był wojskowy, znając szczególne poczucie humoru w wojsku,
koledzy kapitana przynieśli w foliowej torebce fragment tego, co zamierzało kapitana zjeść. Od tego czasu
kapitan zaprzysięgało się przed wszystkimi, że zaatakował go rekina na Adriatyku



nasz oficer miał sprośnie ludowe podejście do kobiet. Można powiedzieć, że je prowokował swoja lubieżnością.
Wkrótce dowiedzieliśmy się, co znaczy pojęcie Przenoszonego wieku u siostry Kamili. Wystarczyło nacisnąć dzwonek
przywoływacz, a sam dzwonek odrzucić na podłogę. Siostra Kamilka była okrąglutka miała tak z czterdzieści kilka wiosen
i zdumiewająco krótki fartuszek. Pochyliła się po przywoływacz, zaś kapitan powiedział : Czarne. Kamilka spoglądając
z wyrzutem na Kubusia odpowiedziała : Sam mogłeś podnieś zboku



aby było Kubusiowi bardziej idiotycznie i w kompletnej ciszy jakieś trzy minuty, zanim Kamilka nie przyniosła niespodziewanie
z dyżurki cytrynę, dodając : Trochę mi spadła i mogła się obić



I tak Kubuś z Witkiem zyskał pod żytnią cytrynę i przydziałowy tran w buteleczce wraz z łyżką. Naturalnie kapitan mógł jedynie
patrzeć. Zresztą w następnym roku wypadł z łodzi na poligonie. Coś go pociągnęło na dno. Zapewne rekin



*

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
elizabet | 2012.02.05 09:26:21

Druid musi zmieniać kształty w zależności od sytuacji, w której się obecnie znajduje. A Ty jakiej formy używasz . Grasz sobie :)))))))))))))))

sinuhe | 2012.02.04 21:47:07

elizabet

zaraz lesniczy ... druid


elizabet | 2012.02.04 19:37:50

leśniczy !!!!!!!!

sinuhe | 2012.02.04 18:18:10

elizabet

to raczej mało komercyjna bajka mieszkam w lesie :)

elizabet | 2012.02.03 20:24:43

to masz wspaniałe życie , bajeczne :)

dzem | 2012.02.01 22:39:10

dżemowe ucałowania :*

sinuhe | 2012.02.01 18:01:07

elizabet

mieszkam w jednej z bajek :)

sinuhe | 2012.02.01 17:59:58

anioł

ale mamy osobne plany .. nie jest to wrzuta w jedna bajaderkę ?

elizabet | 2012.02.01 10:04:38

bajki opowiadasz , ja jeszcze chcę wiedzieć więcej to Tobie uwierzę ..GA -DUSZKI :)))))))))))))))

aniol | 2012.01.31 14:57:31

zawsze zgodnie z przeznaczeniem. czasem wydaje Wam się że jest inaczej, ale to tylko pozory:P już my mamy dla Was konkretny plan;P

sinuhe | 2012.01.31 12:27:08

agss

może pakiet zdrowotny albo cateringi organizowane na zamówienia, w tym miejscu chcą się pokazać z dobrej strony również personelowi :)


sinuhe | 2012.01.31 12:24:27

elizabet

zwykle są drażliwi i pamiętają jakieś drobne zdarzenia :)


elizabet | 2012.01.27 08:53:38

zaciekawiła mnie Twoja historia , poproszę o więcej :))))))))

agss | 2012.01.27 01:16:52

re: no nie bardzo ..

sinuhe | 2012.01.26 22:52:39

elizabet

bardzo rzeczowe zresztą

elizabet | 2012.01.26 15:24:22

a słyszałeś ich szepty ? ja tak :(

sinuhe | 2012.01.26 10:59:54

anioł

nasza jednakowość sprawia, ze nasz pragniecie formować na nowo w paluszkach, nie zawsze zgodnie z przeznaczeniem :)


aniol | 2012.01.26 10:38:27

wszyscy faceci są tacy sami... :P

sinuhe | 2012.01.25 23:17:48

elizabet

trudno godzić się ze zmarłymi, mówią cicho, właściwie szepczą

elizabet | 2012.01.24 08:34:18

takie przypadki chodzą po ludziach , Kubuś nie pomyślał !!!!
Już się pogodzili czy jarzębina ????


viento | 2012.01.23 23:21:50

potrzebna bylam ja, wiadomo ;)

sinuhe | 2012.01.23 21:09:29

viento

Fakt, i przez tyle lat nie dostrzegałem podobieństwa :)

sinuhe | 2012.01.23 21:08:06

elizabet

kolega Kubusia to był ten smutny przypadek, co się uśmiecha i nie skarży, i nagle hops wypadek, wtedy nie dało się ukryć jak bardzo był samotny :)

viento | 2012.01.23 12:27:39

prawie jak paragraf 22 prim :P

elizabet | 2012.01.23 12:04:03

kolega Kubusia walnął się do szpitala i chce jeść pomarańcze, kroplówka wystarczy na wyzdrowienie a nie \" lubię śpiewać lubię tańczyć lubię zapach pomarańczy \" :)))))))))))))))

sinuhe | 2012.01.23 09:16:30

Kubuś to w ogóle nieprzejmujący się gość, a może sprawia tylko takie wrażenie :)

elizabet | 2012.01.23 06:39:39

Biedny Kubuś ,pokochałam go i dam mu miodu troszeczkę, a kod Leonarda znam a nie dam :)